Autor: Ewa Cielesz
Wydawnictwo: Axis Mundi
Liczba stron: 448
Są takie książki, od których nie można się oderwać. Takie, które wzbudzają cały ocean odczuć i uczuć, które odbiera się całym sobą, współodczuwa z bohaterami. I taką właśnie powieścią okazało się "Pochyłe niebo. Ćma" Ewy Cielesz.
Nie było to moje pierwsze spotkanie z Autorką, więc mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Jednak lektura tej powieści przerosła moje oczekiwania. Świetne postaci - takie, których nie da się nie lubić i takie, których nie da się polubić. Książka musi wzbudzać emocje i tutaj tych emocji jest bardzo dużo - na dodatek skrajnie różnych, co tym bardziej podnosi walory czytelnicze.
Anitę poznajemy jako młodą dziewczynę, która na starcie w swoje dorosłe życie popełnia jeden błąd. Chwila zapomnienia, fatalne zauroczenie i ciąża, której nie planowała i która nie miała prawa się przydarzyć. Jednak się przytrafiła i nastolatka musi się zmierzyć z nową dla niej sytuacją. Musi się zmierzyć sama, bo najważniejsza osoba w jej życiu - matka, odwraca się od niej i wyrzucą ją na bruk. Rozpoczyna zatem samotną wędrówkę i walkę - o siebie, o swoje maleństwo, którego nawet nie chce i o jakąkolwiek przyszłość. Schronienie znajduje u ciotki, która też załatwia jej pracę. Powoli realizuje zatem pierwsze postanowienia, wieczorowo kończy szkołę. Poznaje towarzystwo, którego wcale nie powinna poznać - wydawałoby się, że margines społeczeństwa, który żyje na krawędzi dobra i zła. Jednak przyjmują ją jak swoją, a i ona stara się nie oceniać ludzi po pozorach.
Ciotka nie dopuszcza za bardzo myśli, że Anita miałaby mieszkać u niej z maleństwem, więc załatwia jej narzeczonego. Z pozoru miły, w rzeczywistości tajemniczy, wmieszany w układy i układziki. Z jednej strony gotowy zapewnić spokojne życie w dostatku, z drugiej jednak chłodny, nieprzewidywalny, ktoś, komu trudno zaufać. Nie jest to wymarzony mąż ani ojciec dla dziecka, więc ucieka od niego. I rozpoczyna dalszą tułaczkę, która jest zawiła, trudna i wymagająca. Sama musi zmierzyć się ze swoimi demonami, albowiem na nikogo w otoczeniu nie może liczyć. Matka ją wyrzuciła, siostra to okrutna i bezwzględna harpia, której zależy tylko na dobrach materialnych, a przyjaciele raz są, raz ich nie ma, ale ciężko tak naprawdę uznać ich za prawdziwych przyjaciół.
Anita jest bardzo waleczną osobą, taką zawziętą i butną. Wie, że jednym porywem serca zaprzepaściła swoją szansę na szczęście, ale nie poddaje się i zarówno w ciąży, jak i już po narodzinach córeczki stara się wiązać koniec z końcem. Przypadkowy zapis w testamencie sprawia, że znajduje się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Poznaje kogoś, kto staje się dla niej wsparciem, chociaż sam ograniczony jest mocno swoją niepełnosprawnością. Wpada w towarzystwo artystów, którzy zaskakują ją zgraniem, otwartością, lekkością bytu.
Trudno powiedzieć, który z bohaterów jawi się jako najczarniejszy charakter, bo jest ich kilku, jednak ja zdecydowanie najwięcej uwagi i złych emocji poświęciłam siostrze Anity. Jest to okrutna i podła kobieta, która robi wszystko, żeby po trupach dojść do celu i odebrać wszystko, co jej się nie należy. A właściwie, co w jej mniemaniu się jej jak najbardziej należy, bo przecież ma dzieci, bo życie jest drogie, bo czemu miałaby żyć w gorszych warunkach niż siostra. Koszmarna osoba, która zapomina o korzeniach, nie odwiedza matki, nie odwiedza siostry, a jedynie skupia się na przekrętach i machlojkach. I jak to w życiu bywa - uważana i tak za tą lepszą i zaradniejszą, bo w każdej rodzinie musi być ktoś, kto niezasłużenie wynoszony jest na piedestał.
"Pochyłe niebo. Ćma" to dobra, a nawet bardzo dobra książka. To taka powieść, od której ciężko się oderwać i którą długo się wspomina. Na szczęście dzisiaj odebrałam tom II - "Pajęczyna", więc i moją ciekawość, jakie są dalsze losy bohaterów, będę mogła szybko zaspokoić.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Axis Mundi.
Muszę przyznać, że bardzo mnie ten tytuł zaintrygował. Zapiszę go, by o nim nie zapomnieć.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Polecam!
UsuńNie słyszałam o tej książce, jednak fabuła jak najbardziej odpowiada moim czytelniczym gustom. Z pewnością jest to książka, którą chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo współczuje głownejbohaterce, a jeszcze nie czytałam książki. Nie dziwię się, że wzbudziła w Tobie tyle emocji.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie, ale nie wiem, czy sięgnę teraz po ten tytuł. Aczkolwiek zapiszę sobie tytuł na przyszłość. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa przygoda czytelnicza, chętnie zwrócę na nią uwagę. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o niej :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Lubię takie książki, od których nie można się oderwać 👍👍👍
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBędę mieć ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kiedy po wciągającej przygodzie czytelniczej czeka na mnie kolejny tom. :)
OdpowiedzUsuńIntrygująco się zapowiada, będę miała na uwadze
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest już drugi tom.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale panie w mojej bibliotece zachwycają się Cieleszową, więc pewnie i ja po jej książki niedługo sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, wcześniej nie widziałam tej książki:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.blog/