poniedziałek, 2 października 2017

"Nić Ariadny" Lidia Tasarz

Tytuł: Nić Ariadny
Autor: Lidia Tasarz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Liczba stron: 275

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której budzę się... i nie wiem, kim jestem.  Nie wiem, jak się nazywam, czym się zajmuję i czemu leżę w szpitalu. W takim położeniu znajduje się główna bohaterka - Monika. Nie potrafi przypomnieć sobie nic ze swojego życia. Wie, jak nazywają się poszczególne przedmioty, intuicyjnie obsługuje sprzęty elektroniczne... tylko o sobie nie wie kompletnie nic.

Kiedy wychodzi ze szpitala, jest przerażona. Konrad - policjant, który zajmuje się jej sprawą, odwozi ją do mieszkania. Okazuje się, że ma kota, ale też musi mieć jakąś mroczną przeszłość, bo to, co znajduje za ścianą jednego z pomieszczeń, wprawia Monikę w osłupienie. Broń? Peruki? Monitoring? Zadaje sobie pytania - kim jest, czemu nikt jej nie szuka i czy stoi po właściwej stronie prawa. Boi się, że może być kimś złym.

Zgłębiając tajniki mieszkania i skrytki bankowej dowiaduje się, co się stało z jej rodziną. Spotkany przypadkiem kolega z liceum zwraca się do niej Agata i jeszcze bardziej burzy jej spokój. Teraz już niczego nie jest pewna, przestaje wierzyć nawet w swoje imię wyryte w dowodzie osobistym. Targa nią wiele emocji, niepewność miesza się z przerażeniem, a ona usilnie stara się przypomnieć sobie cokolwiek ze swojego życia.

Nie pomaga jej obstawa - panowie w ciemnych garniturach, sąsiadka, która ma klucze i próbuje się po kryjomu dostać do mieszkania, ani Konrad, na którego natyka się podczas wyjścia do galerii czy zakupów w osiedlowym sklepie. Czuje się zmęczona zaistniałą sytuacją i tak samo mocno dąży do poznania prawdy, jak i boi się odkryć czym się tak naprawdę zajmowała przed wypadkiem, w którym straciła pamięć.

Pierwszym przebłyskiem świadomości są sny. Sny, w których robi niesamowite rzeczy. Które mogą być wskazówką albo zmyłką, ale na pewno poruszają ją i dezorientują. Drugim przebłyskiem jest wspomnienie dworku - wyraźnie zarysowany kształt, wystrój i umiejscowienie. A w międzyczasie na swoim monitoringu widzi groźnie wyglądającą akcję w mieszkaniu obok. Nie wie, co ma o niej myśleć, tym bardziej że na monitorze ukazuje się Konrad...

"Nić Ariadny" to taka książka, którą koniecznie trzeba przeczytać. Jest to świetnie napisana powieść - nie tylko pod względem akcji, ale też pod względem wszystkich psychologicznych zagrywek, które przewijają się na kartach lektury. Główna bohaterka znajduje się w trudnej sytuacji życiowej. Nic o sobie nie wie, nic nie pamięta, a jednocześnie znajduje wycinki z gazet, które mogą dotyczyć jej rodziny. Kiedy znajduje swój pamiętnik, zaczyna lepiej rozumieć całą sytuację, ale i tak boli ją to, że nic nie pamięta. Najbardziej przeraża ją świadomość, że nie wie, kto tak naprawdę jest jej przyjacielem, a kto wrogiem - komu może zaufać, a komu absolutnie ufać nie powinna.

Autorka wprowadza specyficzny klimat - tajemniczość, groza i niepewność przeplatają się ze sobą na kolejnych stronach. Pisze świetnie, więc całość czyta się szybko, sprawnie i z zaciekawieniem. Tak naprawdę książka przerosła moje oczekiwania, a to się często nie zdarza.

Polecam z całego serca każdemu, kto lubi czytać powieści przy których odczuwa irracjonalną niepewność. Nie jest to ani thriller, ani kryminał, ale chwilami konstrukcja książki sprawia, że czyta się ją z zapartym tchem, tak samo jak wyżej wymienione gatunki. Fantastyczna lektura.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.





20 komentarzy:

  1. Też nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie pamiętałabym, kim jestem. To musi być straszne!
    Książka ląduje na liście ☺
    Pozdrawiam cieplutko,
    Ania 🌞

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wspaniałą recenzję <3 Pozdrawiam serdecznie. Druga część "Nici Ariadny" już "się pisze" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi bardzo intrygująco, koniecznie wpisuję na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie spodziewałam się, że książka mogłaby mi się spodobać, ale im dalej w Twoją recenzję, tym bardziej nabieram ochoty. Kusi mnie klimat grozy i tajemniczości.

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie opis zaintrygował, ale rzeczywistość okazała się lepsza :)

      Usuń
  5. Bardzo mnie zaciekawiłaś. Zdecydowanie moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie nie mam ochoty na czytanie takich książek, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam książkę opartą na podobnym motywie. Czasami chciałabym zapomnieć o wszystkim, co mnie spotkało, ale z drugiej strony - kto powiedział, że to byłoby dla mnie bardziej korzystne i dobre dla mojej psychiki?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja za to wyobrażam sobie, że to materiał świetny na jakiś miniserial. W takiej formie na pewno bym zerknęła na tę produkcję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł na książkę naprawdę świetny i intrygujący! Rzadko sięgam po polskich autorów ale może w tym przypadku się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się naprawdę intrygująco, ale nie wiem, czy znajdę na nią czas....

    OdpowiedzUsuń
  11. Dlaczego ciągle znajduje książki, które chcę przeczytać? Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są takie książki, z których recenzje piszą się same :) To właśnie jedna z nich.

      Usuń
  12. Brzmi ciekawie :) chociaż obawiam się, że potem zacznę rozmyślać co by było gdybym zapomniała kim jestem!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale temat utraty pamięci bardzo mnie ciekawi. Jeśli będę miała okazję na pewno przeczyta :D
    Pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze, ale mnie zaciekawiłaś. Wow, coś czuję, że zakocham się w tej książce! Jak to możliwe, że wcześniej o niej nie słyszałam? Pozdrawiam Książkowa Dusza

    OdpowiedzUsuń